|
Szkoła Podstawowa nr 6
im. Ryszarda Peryta
ul. św. Kingi 1
65-215 Zielona Góra
tel/fax 68 454 87 47
e-mail: sp6.zgora@gmail.com
Inspektor ochrony danych:
Kamil Kolenik, tel. 880 100 367
email: iod1@cuw.zielona-gora.pl
|
|
Nowa strona internetowa szkoły SP 6
ze11.pl
Wybrane wiersze Władysława Broniewskiego » 25-04-2008 | patrona szkoły w latach 1968-2019 | | Pierwiosnek
Jeszcze w polu tyle śniegu,
jeszcze strumyk lodem ścięty,
a pierwiosnek już na brzegu
wyrósł śliczny, uśmiechnięty.
Witaj, witaj, kwiatku biały,
główkę jasną zwróć do słonka,
już bociany przyleciały,
w niebie słychać śpiew skowronka.
Stare wierzby nachyliły
miękkie bazie ponad kwiatkiem:
"Gdzie jest wiosna? Powiedz, miły,
czyś nie widział jej przypadkiem?"
Lecz on widać milczeć wolał.
O czym myślał - któż to zgadnie?
Spojrzał w niebo, spojrzał w pola,
szepnął cicho: "Jak tu ładnie
Literki
Raz literki w abecadle
chciały się zabawić
i kłóciły się zajadle,
jak by się ustawić.
A krzyczało: - Chcę być pierwsze!
ale B nie chciało,
C i D zgubiły wiersze,
E pod stół zleciało,
O toczyło się, toczyło,
aż w kałamarz wpadło.
Tak o miejsca się kłóciło,
całe abecadło.
Nagle słychać głosik Anki:
"Cicho mi w tej chwili!
Marsz literki, do czytanki,
jak was ustawili!"
Zegary
Tiknął-taknął zegar stary:
"Prześcignęły mnie zegary,
bo ja z winy złej sprężyny
spóźniam się o pół godziny."
"Tak-tak-tak! - odpowie budzik. -
Niepotrzebnie się pan trudzi,
bo mój dzwonek wieści dzionek
jeszcze wcześniej niż skowronek."
"To za wcześnie - mruknie tamten. -
Przy tym mógłbyś grać kurantem.
Jam kukułką pięknie dzwonił,
zanim waćpan mnie przegonił."
Tak kłóciły się zegary:
jeden nowy, drugi stary.
Wtem zegarek zegarmistrza
tak z kieszonki im zapiszczał:
"Tiku-tiku! Tyle krzyku,
mój staruszku, mój budziku!
Rację miewam ja, a nie wy,
bom przyjechał tu z Genewy.
Nikt mnie za was nie zamieni,
bo aż siedem mam kamieni!
Przy tym jestem takiej marki,
żem zegarek nad zegarki!"
Gdy tak głosi te przechwałki,
bęc na ziemię i - w kawałki!
Tiknął - taknął zegar stary,
przytaknęły mu zegary.
Teczka Zosi
Krzyk i hałas
słychać z teczki:
"Zróbże, Zosiu,
porządeczki!"
Płaczą kredki
i ołówki -
połamały
im się główki.
Płacze książka
z wielkim kleksem,
wstyd mieć w teczce
taką beksę.
Guma "Myszka"
myśli sobie:
"Ma być czysto?
Ja to zrobię".
"Mnie ta ziemia od innych droższa,
Ani chcę, ani umiem stąd odejść.
Tutaj Wisłą, wiatrami Mazowsza
Przeszumiało mi dzieciństwo i młodość."
(poemat "Mazowsze")
Szczęście
Rozmyślam coraz częściej
od pewnego wieczoru,
że chyba moje szczęście
jest zielonego koloru.
Więc niech ta zieleń we mnie rośnie
i niech mnie zewsząd otoczy
drapieżnie, zachłannie, miłośnie
zieleń, jak twoje oczy.
Niechaj mi będzie życie
oceanicznym dnem,
gdzie pływają morskie straszydła
o włosach z wodorostów
zielone, zielone niesamowicie!
i gdzie wszystko jest snem.
Przeczytaj tę bajkę nim uśniesz,
jeśli chcesz.
Szczęście?
to co dzień dostać jeden uśmiech
i zwrócić jeden wiersz.
Zachęcamy was również do tego, żebyście przeczytali pozostałe wiersze dla dzieci Władysława Broniewskiego.
Możecie je znaleźć w książkach pt. "Przyjaciele dzieciństwa" , "Dla dzieci" i w tomikach poezji. | | |
|